W tym roku miałam okazję być na targach ITB w Berlinie nie tylko jako turysta, ale reprezentując moją firmę, ściśle związaną z podróżowaniem.
ITB to Międzynarodowa Giełda Turystyczna mająca miejsce w Berlinie, w tym roku odbywała się w dniach 4-8 marca 2015. Jest to największe tego typu wydarzenie na świecie, przedstawiciele branży z całego świata zjeżdżają w tym czasie do Berlina aby promować swoje usługi, regiony i produkty. Można tu spotkać organizacje turystyczne, przedstawicieli biur podróży, przedstawicieli firm lokalnych itp. Wszystko to, co ma nas zachęcić do pojechania w pewne miejsce na kuli ziemskiej.
Całość odbywa się na terenach targowych Messe Berlin. Rozmiar imprezy jest ogromny! Kilka pięter i kilka budynków. Między najbardziej oddalonymi od siebie miejscami jeżdżą autokary. Udział w wydarzeniu jest płatny.
Najwięcej czasu spędziłam w części polskiej. Polscy wystawcy zajmują całe, dość spore pomieszczenie. Są to głównie regionalne organizacje turystyczne, miejskie informacje turystyczne, biura podróży, hotele i kilka atrakcji turystycznych. Niestety imponował tu tylko rozmiar. Wszystkie boxy są do siebie podobne jak krople wody, nie ma w nich nic charakterystycznego (poza kilkoma chlubnymi wyjątkami, jak np. woj. małopolskie, gdzie każda z pań miała na sobie piękne, czerwone korale). Brak zainteresowania przedstawicieli polskich organizacji także dawał się mocno we znaki. Ogromny plus za Rogale Świętomarcińskie, które przyciągały obecnych na targach.
W tym roku promowane były także Mistrzostwa Europy w Piłce Ręcznej Mężczyzn 2016 i to moim zdaniem była największa porażka tych targów. W narożniku stała siatka, do której można było wrzucać piłki. Obok stały dwie dziewczyny ubrane w stroje siatkarskie. Mało ambitnie, mało kreatywnie i mało widowiskowo (a to się na tak ogromnych targach liczy najbardziej).
Z ciekawszych krajów warto wyróżnić Hiszpanię, która była podzielona na regiony i każde stoisko wyglądało wyjątkowo. Bardzo elegancka była Chorwacja, a moim osobistym zwycięzcom były wiszące przy murku słuchawki z napisem „dźwięki Austrii”, a w słuchawkach słychać było muzykę Mozarta. Słuchawki świetnie eliminowały dźwięki z zewnątrz, więc pośród tłumu można było się naprawdę zrelaksować i przenieść do Wiednia. Pomysł pełen uroku.
I oczywiście część, która całkowicie odróżniała się od pozostałych. Afryka i Azja były kolorowe, smaczne i pachnące! Było bardzo egzotycznie i kolorowo. Przejście się przez części zajmowane przez Tajlandię, Etiopię, Indie, Japonię czy Malezję to naprawdę punkt obowiązkowy!
PS. Zdjecia wykonane telefonem, przepraszam za ich jakość ^^.
The post Targi turystyczne w Berlinie – relacja z ITB 2015 appeared first on backpakuje.